Zwą jak zwą. Ważne, że w sezon albo dwa. Zasadzenie w rzędzie albo w 2 rzędach sadzonek 22cm czyli identycznych jak w przypadku zakładania plantacji wierzbowych spowoduje wyrośnięcie bujnej, wysokiej przegrody . Pamiętaj sadź w ziemię, nie w trawę. Ważne jest aby w linii wytyczonego, żywego ogrodzenia nie było darni. Trawa przetwarza hektolitry wody, której może zabraknąć dla wierzbowych pędów, szczególnie w początkowym okresie, kiedy nie rozwinęły jeszcze korzenia. Zastosowanie agrowłókliny w lini sadzenia nie pozwoli na zagłuszenie krótkiej wierzbowej sadzonki. Usuń darń lub zastosuj agrowłóklinę i sadź.

I niech sobie wierzba rośnie, rok może dwa, wygląda to po jakimś czasie jak szpaler z grubych pędów wierzbowych. Na wiosnę nim puszczą listki, zabierz się ostro do roboty. Potrzebne narzędzia to długie nożyce do świeżych gałęzi i sekator. Przycinaj pędy wierzbowe na pożądaną wysokość. Otrzymasz konstrukcję żywopłotu - gąszcz grubych, żywych patyków, które po kilku dniach się zazielenią. Po kilku tygodniach żywopłot jest już nieprzebraną, zieloną gęstwiną, którą możesz dowolnie modelować.